czwartek, 23 kwietnia 2015

Fiolet.

Dzisiaj znów przyjrzymy się dziewczynie z przemysłu porno. Będzie to już chyba szósta mini-biografia na tym blogu, ale dopiero trzecia, o której mogę powiedzieć, że trafia w mój gust (po Dawn Willow i Kato, a jeśli doliczę starego bloga to jeszcze po Ariel Rebel). Co więcej, z pierwszym zdjęciem poniżej trafiła do mojego "motywującego" folderu na Dysku Google, do którego zaglądam zawsze, gdy w robocie gnój i muszę pomyśleć o czymś innym. O kim mowa? O Violet Doll.


Violet Doll, Violet Ero, Violet Erotica, ograniczmy się więc do Violet. Latynoska amerykańskiego pochodzenia, urodzona 25 kwietnia 1987 w Detroit. Tego Detroit to jej współczuję... O jej karierze ciężko cokolwiek sensownego powiedzieć. Ograniczyła się tylko i wyłącznie do seks kamerek i związanym z nimi sprzedawaniu samorobnych filmików. Ciężko przez to odnaleźć kiedy zadebiutowała, jednak jest na rynku już parę ładnych lat. Możemy domniemywać, że było to w okolicach 2009, może trochę wcześniej. Od 2009 ma konto na twitterze.


To, że nagrywa sama i większość zysków czerpie z kamerek (MyFreeCams konkretnie) mogłoby pozwolić nazwać ją amatorką. Nic bardziej mylnego. Violet to profesjonalistka, która ciężko pracuje na swoją kasę. Ma nawet swoje "biuro", czy pokój w którym nagrywa. Jest dla mnie przykładem wszystkich pro camgirls, które zarabiają tylko na tym. A żeby zarabiać, budują całą bazę fanów, którzy regularnie jej pokazy oglądają i rzucają grosiwem. To więc stała obecność w mediach społecznościowych, autoreklama, inwestowanie w show i w siebie, a także content premium dla najwierniejszych fanów.



Wspomniałem wcześniej, że musi w siebie inwestować. Więc już pewnie się domyśliliście, o czym mówię? Tak. Operacje plastyczne. Do piersi przyznała się sama, podobno tylko kształt, a nie rozmiar. Jestem w stanie w to uwierzyć, szczególnie, że ten biust jest serio nieźle zrobiony (w porównaniu do np. Kato czy Beshine) i duże brawa dla lekarzy. Robioną też miała twarz (usta) i może labioplastykę, ale tego ostatniego nie udało mi się potwierdzić.
Jej wymiary: 90cm x 60cm x 90cm, wzrost 160 cm i waga ok 50 kg. Stanik: nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W różnych źródłach różnie podają- 70I, 70D, 70G, 70DD.



Ma tatuaże, piercing, występuje zazwyczaj w dość alternatywnym klimacie. Choć to tylko masturbacja i pozowanie, jednak plotka gminna niesie, że był też jakiś anal na łamach MFC. Niestety nie udało mi się jej potwierdzić, mimo, że sama kiedyś o tym pisała. Możliwe, że zaginęło to w mrokach dziejów, gdyż łamało regulamin MFC. Co ciekawe jednak, z tego co sama wtedy pisała za ten pokaz zarobiła ok kilkanaście k zielonych...

Zakład, że tak zareagowała na te tysiące?

Czas, jak zwykle, na linki, czyli to do czego pewnie od razu przewinęliście:
To może jak zwykle parę słów ode mnie. Violet śledzę już od dłuższego czasu. To była chyba pierwsza camgirl, którą odkryłem i to dzięki niej poznałem MFC i całą resztę stronek z kamerkami. Moim zdaniem ma bardzo dobrze zrobione ciało, jeden z koronnych przykładów, że operacje plastyczne są ok, jeśli umie się z nich korzystać. Niestety kompletnie nie leży mi jej uroda. Nie jest brzydka, po prostu mam inny gust. Zresztą sam mam mordę jak zeżarty i wyrzygany salceson. Na szczęście prawie zawsze trafia w moje fetysze, więc flaga na głowę i za ojczyznę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz